Jak poznać, że żona/mąż mnie zdradza?

„Podejrzewam, że mój mąż mnie zdradza”. „Wydaje mi się, że moja żona ma kochanka.” – bardzo często tak właśnie zaczyna się rozmowa klientki/klienta z prywatnym detektywem.

Ja proponuję wtedy prosty „test na zdradę”. Wymieniam 12 typowych zachowań zdradzającej małżonki lub małżonka i proszę o „odhaczenie”:

 

  • Znika z domu lub wraca późno.

  • Nie nalega na Twoje towarzystwo.

  • Nie mówi o sobie.

  • Przestaje być wymagający/a.

  • Ma sekrety.

  • Cały czas trzyma przy sobie telefon.

  • Często wyjeżdża na delegacje, szkolenia etc.

  • Zostaje do późna w pracy.

  • Zaczął/zaczęła bardziej dbać o wygląd.

  • Zmienił/a zwyczaje seksualne.

  • Prowadzi enigmatyczne rozmowy.

  • Zakupy lub spacery z psem trwają dłużej niż zwykle.

 

Jeśli co najmniej 8 się zgadza, to znaczy, że z dużym prawdopodobieństwem mąż lub żona szuka szczęścia poza małżeńską sypialnią. Bywa też, że zdradzający mężczyźni nagle zaczynają dawać swoim żonom kwiaty lub prezenty. Powodem jest często poczucie winy, ale również chęć zmniejszenia czujności „drugiej połowy”. Kobiety rzadziej dają prezenty, za to czasami starają się „wynagrodzić” zdradę w sypialni. Motyw jest ten sam – poczucie winy oraz podświadome dążenie do uśpienia podejrzeń o zdradę.

 

Zaangażowanie prywatnego detektywa najczęściej oznacza, że strona zdradzana traktuje sprawę poważnie i chce dowodów zdrady, by wykorzystać je w sądzie podczas rozwodu. Może się jednak okazać, że podejrzenia były bezpodstawne, a partner czy partnerka mają zupełnie inne problemy, np. zdrowotne, czy finansowe. W kilku sprawach nasze śledztwo przyczyniło się do przywrócenia zaufania między partnerami i naprawy związku. Ale to są jednak wyjątki. W ciągu dekady mojej działalności detektywistycznej, w ponad 90% przypadków podejrzenia o zdradę się potwierdziły. Najczęściej są to typowe romanse wakacyjne albo biurowe. W ostatnich latach prawdziwą plagą są zdrady „tinderowe”. Ludzie szukają rozrywki w aplikacjach randkowych, poznają kogoś atrakcyjnego i zaczynają sexting lub wirtualny seks z użyciem kamerki. Często kończy się na zdradzie w realu. Podobno 40% użytkowników aplikacji randkowych to osoby w związkach małżeńskich.

 

Zdradziła go z … księdzem.

Wśród bardzo typowych zdrad, zdarza się czasem coś zupełnie wyjątkowego. Historia tej pary nawet mnie zaskoczyła, choć już niejedno w życiu widziałem. Zgłosił się do nas mężczyzna, który podejrzewał, że jego żona ma romans z księdzem. Wszystko zaczęło się od… terapii małżeńskiej. Para nie mogła się dogadać, coraz częściej się kłócili, w sypialni wiało chłodem. Dzieci nie mieli. Ponieważ oboje są religijni, postanowili zwrócić się o pomoc do księdza. Zaczęły się cotygodniowe spotkania. Ksiądz się z nimi modlił, rozmawiał, tłumaczył, wspierał. Podobno był niezłym psychologiem i z początku wydawało się, że sytuacja w małżeństwie faktycznie się poprawia. Po dwóch miesiącach terapii, mój klient musiał służbowo wyjechać na dwa tygodnie do innego miasta. Kiedy wrócił z wyjazdu, żona oświadczyła, że teraz będzie chodzić do księdza sama, bo potrzebna jej indywidualna terapia. Z początku mąż nie widział w tym nic złego. Żona po każdym spotkaniu z księdzem wracała pogodna, pozytywnie nastawiona do świata i ludzi. Razem chodzili co niedziela na mszę. Ksiądz zawsze znajdował chwilę, żeby z nimi porozmawiać.

 

Mąż zaczął się niepokoić, gdy po kilku tygodniach żona zaczęła sypiać osobno. Mówiła, że to zalecenie księdza, żeby przez jakiś czas zachować wstrzemięźliwość, bo dzięki temu będą mogli się skupić na odbudowie więzów duchowych w małżeństwie. Abstynencja od seksu nie była jedyną zmianą. Żona codziennie po pracy szła do kościoła, a rano zaczęła biegać, żeby zrzucić zbędne kilogramy. Na dom i męża miała coraz mniej czasu.

 

Mój klient zaczął podejrzewać żonę o romans. Myślał, że kościół jest przykrywką, a tak naprawdę żona spotyka się z kochankiem. Postanowił to sprawdzić. Pewnego dnia poszedł na popołudniowe nabożeństwo. I okazało się, że wszystko jest w porządku: ksiądz odprawia mszę, żona się modli. Nie chciał, żeby żona go zobaczyła, bo się zawstydził tego śledzenia. Wyszedł więc z kościoła i czekał aż kobieta wyjdzie. Msza się skończyła, ale żony nie było widać. Poszedł w stronę bocznych drzwi kościoła i wtedy zobaczył ich oboje – swoją żonę i księdza po cywilnemu. Szli bardzo blisko siebie, rozmawiali, śmiali się, nie widząc świata poza sobą. Wsiedli do samochodu księdza i odjechali. Mój klient nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył. Jego żona i ksiądz wyglądali i zachowywali się jak para zakochanych. Następnego dnia zjawił się w moim biurze i zlecił obserwację żony pod kątem zbierania dowodów zdrady małżeńskiej.

Z początku nie było to proste, bo para dobrze się maskowała. Aż nadarzyła się okazja. Żona klienta powiedziała, że wyjeżdża na szkolenie z firmy. I faktycznie pojechała, ale nie na szkolenie, tylko do pięknego hotelu, mieszczącego się w budynku Opactwa Cystersów w Sulejowie, gdzie spotkała się z księdzem. On był tam służbowo – gościnnie prowadził rekolekcje w miejscowym kościele. Oficjalnie mieszkał na plebanii. Ona wynajęła pokój w hotelu. I właśnie tam, w pokoju, który w XII wieku służył mnichom jako klasztorna cela, najczęściej spędzali czas kochankowie.

 

W ciągu dwóch dni zebraliśmy dowody zdrady małżeńskiej w postaci dokładnego sprawozdania z wyjazdu pary, zdjęć i materiału wideo.

 

Zebrane i opracowane przez nas dowody były tak przekonujące, że sąd bez wahania orzekł rozwód z winy żony zdradzającej męża. Mój klient wykorzystał zgromadzone przez nas materiały także w kościelnej procedurze unieważnienia małżeństwa. Po kilku latach dowiedziałem się, że jest już szczęśliwie żonaty z zupełnie inną kobietą. Ksiądz natomiast odszedł z kościoła katolickiego i przeszedł na protestantyzm. Jako pastora nie obowiązuje go celibat, więc podobno ożenił się ze swoją kochanką, byłą żoną mojego klienta. Ale może to tylko plotka ?

  • Warszawa
    ul. Sienna 72/14,
    00-833 Warszawa

  • Gdańsk
    ul. Hynka 6,
    80-465 Gdańsk

  • Paryż
    Biuro operacyjne

Zapoznaj się z ofertą agencji śledczej wyspecjalizowanej dla klienta biznesowego

Pn-Pt 9-17
+48 730 006 581