Czy Rosja zaatakuje kolejne kraje?

Czy Rosja zaatakuje kolejne kraje?

Mołdawia i Kazachstan powinny przygotować się na rosyjski atak – ostrzegł Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Służby wywiadowcze Ukrainy od kilku tygodni donoszą o możliwości rosyjskiej agresji na Mołdawię. Zachodnie wywiady na razie na ten temat milczą.

Tymczasem prezydent Mołdawii, Maia Sandu, spotkała się z Charlesem Michelem, przewodniczącym Rady Europy. Rozmawiali o wzmocnieniu pomocy militarnej dla Mołdawii. Po tym spotkaniu pani prezydent oświadczyła, że „Mołdawia nie widzi obecnie nadciągającego zagrożenia rozlania się konfliktu na jej terytorium, ale przygotowuje plany na wypadek pesymistycznych scenariuszy"

Moja firma InvestProtect od początku wojny działa w Ukrainie. Zajmujemy się ewakuacją VIP oraz konwojowaniem transportów (jesteśmy do waszej dyspozycji pod numerem +48 730 868 895 ). Na własne oczy widzieliśmy potworne skutki rosyjskiej agresji. Trudno sobie wyobrazić, że podobne zniszczenia mogłyby dotknąć kolejny kraj.

Mołdawia na celowniku Putina

Mołdawia to najmniej zamożne i najmniejsze europejskie państwo, liczące zaledwie 2,6 mln mieszkańców. Od momentu ogłoszenia niepodległości w 1992 roku, Mołdawia deklaruje pełną neutralność. Mołdawska armia jest bardzo skromna. Całkowitą liczbę personelu wojskowego szacuje się na 19 tys. osób: 6 tys. aktywnych żołnierzy, 12 tys. rezerwistów i 1 tys. osób z sił paramilitarnych. Mołdawia wydaje też bardzo skromne środki na cele obronne - zaledwie 47 milionów dolarów rocznie.

Kluczem do ewentualnego ataku Rosjan na Mołdawię jest Naddniestrze, nieuznawana na świecie, separatystyczna republika ze stolicą w Tyraspolu, wąski pas ziemi na granicy między Ukrainą, a Mołdawią.

 

Dlaczego Naddniestrze jest takie ważne dla Rosjan?

Zdecydowana większość spośród ponad 450 tys. mieszkańców Naddniestrza mówi po rosyjsku. Stacjonuje tam 1,5 tys. rosyjskich żołnierzy. Ich zadaniem jest pilnowanie składu broni we wsi Kołbasna (największego tego typu obiektu w Europie Wschodniej). I choć składowane tam militaria pamiętają czasy ZSRR, a ich wartość bojowa oceniana jest jako niezbyt wysoka, to jednak atak na Kołbasną mógłby wyrządzić ogromne szkody. "The Guardian" podaje, że ewentualna eksplozja mogłaby przynieść 10 razy większe straty niż wybuch w Bejrucie w 2020 r., gdzie składowano ponad 2 tys. ton materiałów wybuchowych.

Sytuacja w Naddniestrzu zaogniła się, gdy na początku maja 2022, seria tajemniczych eksplozji uderzyła w budynki rządowe w Tyraspolu. Zniszczona została siedziba resortu bezpieczeństwa wewnętrznego oraz dwie wieże radiowe, emitujące program w języku rosyjskim na terytorium Ukrainy. Rosja twierdzi, że dokonali tego ukraińscy szpiedzy infiltrujący Naddniestrze. Ukraina mówi o rosyjskiej prowokacji. Władze Naddniestrza siedzą cicho. Nie poparły otwarcie rosyjskiej agresji na Ukrainę, ale też nie potępiają Putina. Chwalą się, że Naddniestrze przyjęło 20 tyś. uchodźców z Ukrainy. Mołdawia przyjęła prawie 300 tyś. co stanowi 4 % całej populacji. A teraz przyjmuje kolejnych, uciekających z Naddniestrza.

Anektowanie Naddniestrza (tak jak wcześniej separatystycznych republik Donieckiej i Ługańskiej) stworzyłoby Rosjanom możliwość ataku na Odessę od zachodniej strony i, być może, nawet okrążenia miasta. Gdyby Putinowi udało się zająć całą Mołdawię, mógłby wreszcie ogłosić jakieś zwycięstwo. Cały czas mam jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie.

  • Warszawa
    ul. Sienna 72/14,
    00-833 Warszawa

  • Gdańsk
    ul. Hynka 6,
    80-465 Gdańsk

  • Paryż
    Biuro operacyjne

Zapoznaj się z ofertą agencji śledczej wyspecjalizowanej dla klienta biznesowego

Pn-Pt 9-17
+48 730 006 581